Autor RONA ŽULJ
Prawda
Należało przewidzieć to nieuniknione nieszczęście
Które nieuchronnie dotknie
Społeczeństwo ekonomię kulturę przemysł
Według wszelkich doniesień
Należałoby znaleźć czas żeby współczuć dzieciom na świecie
Które w tym roku a może też w następnym nie doświadczą magii Disneylandu
Gardalandu
Albo Paryża
Przyjęć urodzinowych przy basenie
Wyobraź sobie
Ale nic z tego
Melania siedzi w swoim pokoju
W odcieniach bieli i złota
Takie odcienie jednak najlepiej podkreślają jej cerę
A jednocześnie dają poczucie dobrobytu
I nie gryzą się z żadną kombinacją kolorystyczną jej strojów
A wiemy
Że Melania ma ich wiele
Może ewentualnie z jej srebrną sukienką bieliźnianą
Ale dni sukienki bieliźnianej w zasadzie już minęły
Dni tego modelu a nie pierwszej damy
Dni ciekawskich sutków a nie płaszcza
O Melanio
Te sutki naprawdę żyły swoim życiem
Spotykały inne
Podobne
Większe
Ukryte pod ciężką tkaniną przeznaczoną do tego żeby najcenniejszy skarb profesjonalnego króliczka przybliżyć maksymalnie do twarzy potentatów dopóki ten króliczek stoi jeszcze obiema nogami na ziemi
Młodsze
Tak jędrne że zaraz mogłyby porozdzierać jedwab
Ale skoro jedwab został kupiony za pieniądze ojca
Prawdziwego Mężczyzny
Byłoby lepiej żeby tylko groziły takim skandalem
I swoją historyczną misję wypełniły pod okiem fotografa
Zarysowane na wieczność
Z półprofilu
Pokój w odcieniach bieli i złota
Jest jeszcze piękniejszy gdy przebywa w nim tylko Melania
Bez wtargnięć
Teraz dopiero widzi że
To faktycznie pokój dla jednej osoby
Bez względu na metraż
Każdy pokój jest idealnym pokojem dla jednej osoby
Ale do tego nie powinniśmy się publicznie przyznawać
Słowem jest przecudownie
Gdy cały świat lamentuje
Melania nie narzeka
Melanii wydaje się
Że z tym kryzysem radzi sobie wyjątkowo dobrze
Lepiej niż z każdym poprzednim
Jak na przykład z kryzysem z emigrantami
Z kryzysem wywołanym gołębiem pokoju który wypadł jej z rąk
Z kryzysem wywołanym wzorem w cętki żyrafy w stylizacji do Afryki
A jakże
Ten kryzys
Pojawił się jak na zamówienie
Wygląda na to
Że Melania
Urodziła się przygotowana
Na tego typu kryzysy
Zawdzięcza to prawdopodobnie swoim
Solidnym słoweńskim korzeniom
I aspołecznej naturze
Zarzucali jej to sto razy
Zwłaszcza fotografowie
Taki charakter widać na zdjęciu
Wycieka przez wykrój oczu
Wysyła jasny komunikat zawsze i w każdym formacie:
Zachowaj dystans
To z pewnością nie jest dobre w modelingu
Nawet w przypadku high fashion
Nawet w przypadku high politics
Nie dla kobiety
Kobieta powinna być bezproduktywnie giętka miękka i ustępliwa
Jeśli wierzyć telewizji
Kobieta musi potrafić szybko i łatwo się otworzyć
Pozwolić objąć ramiona chwycić rękę
Ale nie można działać wbrew naturze
Zwłaszcza swojej
Melania nie poda ręki
Nawet Prawdziwemu Mężczyźnie
Nawet kiedy ją o to prosi
Przed kamerami
Przed światem
Nic z tego
Jeden wymierzony policzek zazwyczaj wystarcza żeby ostudzić zapędy
Jeden wymierzony policzek po publicznym pojawieniu się
Tak to jest
Okropne
Nawet triki modowe nie wystarczają żeby ukryć swoje ręce od potrzebujących małych rąk Prawdziwego Mężczyzny
Dlatego Melania nosi płaszcz zarzucony na ramiona
Żeby nikt zbyt łatwo nie odgadł
Gdzie i pod jakim kątem ułożona jest ręka
Żeby Prawdziwy Mężczyzna zawsze jej od nowa szukał
Wysiadając z samolotu
Helikoptera
Wychodząc z hotelu
Domu
Stojąc przed swoim narodem przed narodem a jakże
Szczytem był oczywiście incydent
Gdy od twoich starannie ułożonych rąk przed oczami publiczności
Domagał się małym palcem uścisku
Co można zrobić z takim życzeniem
Jak chwycić dorosłego człowieka za mały palec
Tak nie można
Nie przy choćbyodrobinie szacunku
Ale nie poddawał się
Różowy mały palec ocierał się o twoją dłoń
Szukając wejścia
Jak dziecko
Jak robak
Który nie wie że przez niego zgnije wszystko czego dotknie
I oto
W końcu Melanii jest to na rękę
Świat na jej miarę
I na miarę wielu innych
Jest tego pewna
Świat w którym ręce trzymane są przy sobie i dla siebie z pełnym prawem i bez usprawiedliwiania się
Bez względu na to kto przed tobą stoi
Albo kto by cię chętnie przeprowadził
Przez świat
Wyobraź sobie
Cały świat
Jakby nie wystarczał jeden pokój
Izolacja już dawno powinna stać się normą
Gdyby zapytać o zdanie Melanię
Tak jak całkowity brak bliskości
Zwłaszcza z nieznajomymi
Wyobraź sobie jakie to będzie cudowne
Zniosą konieczność tulenia dzieci na oddziałach szpitalnych i w szkołach
I to dla ich bezpieczeństwa
A nie z powodu twojej rzekomej oziębłości
Rzekomo słoweńskiej
Przynajmniej jeszcze przez kilka miesięcy jeśli nie lat
Co za błogość
Nie ma już grzecznościowych pocałunków w policzki kurtyzan
Wymiany uprzejmości ze wszystkimi kobietami które spotykasz na swej drodze
Jakby chodziło o przyjaźń
I nie ma już unikania miniaturowych ust którymi dręczy cię Prawdziwy Mężczyzna
Na platformach pod niebieskim niebem
Uniesiony własnymi hasłami
Koniec ze ściąganiem ust w dzióbek unikając kontaktu
W nadziei że między wami pozostanie trochę wolnego powietrza
Koniec z cofaniem podbródka gdy mówią do ciebie stojąc zbyt blisko
Żeby nie trącił cię ich oddech bo na pewno nie słowa
Koniec z pozowaniem w trójkącie
Gdy po prawicy Prawdziwego Mężczyzny stoi Córka
A z lewej strony stoisz ty
Albo z prawej stoisz ty a z lewej króliczek
Ten sam albo jakiś inny
Zdecydowanie jakiś inny
Jaki ogromny króliczek
Prawie nierzeczywisty
Mógłby cię podnieść i przenieść przez pomieszczenie obracając w prawej ręce pałeczkę
Jakie to szczęście że coś takiego nie wpadło mu do głowy
Być może przyczynił się do tego fakt że Melania zawsze gardziła zasadą że podczas pozowania do zdjęcia powinno się objąć osobę stojącą obok ciebie
To zniechęca do dalszych kroków
O ile do tej pory było to możliwe
Ale od teraz
Nic z tych rzeczy nie stanowi już problemu
Naprawdę
Melania zawsze miała szczęście
Nie może narzekać.
I nie ma powodu.
PRAWA AUTORSKIE: Wszelkie prawa zastrzeżone.
Przekład z języka chorwackiego: Gabriela Abrasowicz
(ur. 1985, Zagrzeb) – ukończyła dramaturgię na Akademii Sztuki Dramatycznej w Zagrzebiu. Jako dramaturżka i (współ)autorka tekstów scenicznych współpracowała przy realizacji produkcji w Teatrze &TD [Fury Revolution Revival Tour, Lijepa Naša (pol. Piękna Nasza), Žrtve zemljopisa (pol. Ofiary geografii), Carstvo radosti (pol. Królestwo radości), Pijanistica (pol. Pianistka), Koriolan i inne] oraz spektakli dla dzieci. Stworzyła dwa autorskie projekty: Hommage I (2011) i Irinina duša je kao skupocjeni klavir (pol. Dusza Iriny jest jak drogocenny fortepian, 2013) oraz napisała teksty dramatyczne [Sunce se smije (pol. Słońce się śmieje), Jedna ili dvije elegije (pol. Jedna albo dwie elegie), Pousse Pousse Noir] i scenariusze. Prowadziła warsztaty dla dramatopisarzy podczas Tygodnia Dramatu Słoweńskiego w Kranju w 2009 roku. Tłumaczy z języka słoweńskiego na język chorwacki, głównie teksty dramatyczne.